Archiwum 27 lutego 2011


walka o życie
Autor: katarina83 | Kategorie: meandry życia 
27 lutego 2011, 10:51

Każda historia musi mieć początek żeby mogła się zakończyć. Każdy początek zmusza szare komórki do myślenia, do przewidywania następnych kroków, do tworzenia lepszej lub gorszej ale zawsze alternatywnej drogi dalszych poczynań.
Potem dzieje się to co ma się dziać. Nie zawsze mamy wpływ na to co się wydarza. Często wybory dokonane wtedy nie do końca są przez nas oceniane jako słuszne ale są już dokonane. Często patrząc z perspektywy przeszłości zrobilibyśmy coś zupełnie inaczej. Nie sztuką jednak jest roztrząsać nad wybraną drogą , nad  decyzją która zapadła. Sztuką jest pogodzić się z własnym sumieniem, uwierzyć własnej intuicji i zaufać samemu sobie bez chwili zwątpienia. Samoocena  siebie z perspektywy czasu wypacza obraz nas samych i buduje podwaliny pod zwątpienie w samego siebie, a stąd już blisko do udręki nad samym sobą.
Ten obraz, który widzimy w lustrze każdego dnia to MY. Tacy normalni, zwyczajni ale niepowtarzalni. Jeśli któregoś dnia zobaczymy w lustrze odbicie kogoś innego to znaczy, że NAS już nie ma, że gdzieś po drodze zgubiliśmy własną tożsamość. Bycie kimś innym na dłuższą metę nie daje szczęścia, bo z czasem zapominamy kim tak naprawdę byliśmy, stajemy się sami sobie kimś zupełnie obcym.
Bądźmy dumni z bycia sobą. Dopóki jesteśmy sobą nikt i nic nie jest w stanie nas pokonać.