| Kategorie: meandry życia
11 marca 2011, 13:06
Schowałam się w skorupie własnych uczuć i emocji.
Tak jest bezpiecznie. Nikt nie może mnie skrzywdzić do momentu kiedy nie pozwolę, aby wtargnął butami w moje życie i poznał moje tajemnice. Jeśli pozwoliłabym komuś poznać to wszystko co kryje moja głowa i serce czułabym się słaba i bezbronna. To tak jakby ktoś zerwał ze mnie ubrania i kazał nago paradować wśród gapiów.
Jestem dla wielu tylko w części, dla nikogo zaś w całości. Czasem zastanawiam się czy sama dla siebie jestem w pełni wiadoma i poznana.
Trzeba mieć odwagę, żeby oddać się zupełnie drugiej osobie. Ja chyba nie jestem taka odważna i nie wiem czy kiedykolwiek będę. Póki co nie planuję tego zmienić.